Tylko polski tytuł bez sensu.
To po prostu opowieść o kobiecie, każdy kto zobaczy film sam ją oceni.
Druga opowieść to środowisko emigrantów. Temat pracy emigrantów jest ważny dla Anglików, postępowanie kobiety krytycznie ocenia jej ojciec, mówiąc ze myślał iż to się skończyło. Nie popiera jej wyborów, to także walka pokoleniowa. Każdy kto pracował w UK i gdzie indziej od razu dostrzeże ze obraz jest prawdziwy.
Jak do nas zaczną zjezdzac Ukraińcy, Białorusini to takich jak ona znajdzie się na pęczki. Smutne. Ale przecież to wolny świat, nikt nie kazał ci tu przyjeżdżać.