A dokladnie puchony. Przeczytalem obejrzalem wszystkie czesci -(choc to bylo z 10 lat temu) ale pytania strasznie trudne wiec bylo to męczące. Ogladalem bo to jakas nostalgia. No i dowiedzialem sie ze najwieksi fani hp to czarne lesbijki i geje. Wydaje mi sie tez dramaturgia finalowego pojedynku byla wyrezyserowana.
na moje tam wszystko było wyreżyserowane, gryffindor nie miał nigdy trudnego pytania.
Też uważam, że to było w dużym stopniu wyreżyserowane i nielosowi uczestnicy. Jednak cały czarnoskóry skład Gryffindoru został ukazana jako najmniej obeznany z HP. W sumie żeby polubić inne domy, to trzeba raczej bardziej zgłębić uniwersum HP. Hufflepuff wygrał tylko dzięki temu staremu dziadkowi i błędowi najsłabszego ogniwa drużyny Krukonów. A potem miał farta w finale. Cała formuła dość kiepska.
Jednakże większość pytań była banalna i nie dla fanów, a dla osób, które oglądały ze dwa razy filmy i nie czytały książek. Były też pytania z rodzaju takich, gdzie fan ma tyle szans, co ktoś, kto nie oglądał, jak to z kanapami. Prawdziwa fanka z jaką oglądałem ten program nie znała tylko odpowiedzi na na tego typu pytania. Ja też znałem odpowiedzi na jakieś 80% pytań, a parę zgadłem dzięki zorientowaniu w uniwersum. Nie przeczytałem jeszcze do końca szóstej, ani w ogóle siódmej części, ani Przeklętego dziecka.