oczywiście w brazylijskim :) do tej pory jedyny brazylijski fajny serial był kiedyś na Polsacie o matce i córce .. Po prostu miłość czy jakoś tak :)
w ramach sprostowania: istnieje język portugalski , są możliwe dwie wersje europejska i brazylijska, ale nie ma czegoś takiego jak j. brazylijski ;]
jest coś takiego, ale w tzw. mowie potocznej, nie uznawanej przez językoznawców ;). To coś jak "pedał", czy "dz**ka", które są wyrazami wg mnie bliskoznacznymi do "gej" i "prostytutka". Nie wiedzieć czemu, kilku wariatów poprawnych politycznie, postanowiło uznać je za wulgarne i uważać za potoczne "obraźliwe" - dzięki czemu polski język na piśmie w ramach kurtuazji jest dość ubogi ;).
A wracając do portugalskiego. Zdecydowanie wolę jego brazylijską odmianę, podobnie jak wolę słuchać Meksykanów, niż Hiszpanów - ich hiszpański ładniej brzmi ;).
Pozdrawiam!