a mnie sie film podobal a w szczegolnosci ostatni sezon - zmiana "blondynki" moim zdaniem tylko na korzysc - spokojny, piekne zdjecia...czego tu oczekiwac - ogladajac polsi serial nie siegam wyobraznia by zobaczyc jakiegos hobbita - zrezta uwarzam to za profanacje kina - wiec proponuje powstrzymac swe zle komentarze - siegnac nieco bardziej w polskie kino a nie amerykanskie ktore w rzeczy samej jest dosc nudne i bardzo rozpoznawalne - Blondynka moze nie na 10, ale zasluguje na ogladalnosc - rewelacji nie ma, ale i nierewelacji tez nie - oglad sie przyjemnie - PLUS
Mi również serial się podoba. Uważam go za jeden z lepszych z tych wielosezonowych. Ma klimat. Nie zgodzę się tylko co do zmiany aktorki odgrywającej główną postać. Niestety, ale jak dla mnie, Pietrucha bardziej pasowała do serialu.
Moim zdaniem Pani Natalia jest lepszą aktorką niż Pani Joanna .
Joanna Moro zagrała Sylwię Kubus tak ociężale zupełnie się nie nadawał do tej roli .
Akurat tutaj się nie zgodzę z twoim zdaniem - W dwóch seriach które oglądałem, zagrała jak najbardziej dobrze i pasowana do swojej bohaterki .
Jednak Blondynka to zupełnie inny typ serialu - Bardziej lekki i też tak powinna grać aktorka, która wcieli się w Sylwie Kubus naturalnie i z lekkim wdziękiem .
Sorki za błąd chodziło mi o seriale :)
Moim zdaniem zagrała dobrze w Annie German i Taliance - Ale każdy może mieć swoje zdanie .
Oczywiście, że tak. W zasadzie również uważam, że w Annie German zagrała poprawnie, ale sam serial mi się po prostu nie podobał.
Pani Natalia Rybicka lepszą Aktorką, niż Pani Joanna Moro?!
W całej rozciągłości taki pogląd podzielam. :P
Chociaż obie są blondynkami, to jednak mają inny charakter - więc w "AG" Pani Moro była faktycznie dobra.
Natomiast pierwszą z Pań cenię szczególnie za "Chrzest". ;) :) Ale to moje prywatne zdanie.
Dokładnie .
Widać ewidentnie że Pani Natalia gra Sylwie Kubus , bardziej naturalniej i z dziewczęcym wdziękiem .
Dlatego też bardziej pasuje do klimatu serialu .
Czy bardziej naturalnie to nie potrafię ocenić, ponieważ nie widziałem w tej roli ani Pani Julii Pietruchy, ani nawet Pani Joanny Moro. A nie lubię odnosić się do czegoś, o czym nie mam pojęcia zupełnie. ;)
Ja Panią Natalię Rybicką widziałem w roli Ofelii, córki Poloniusza ("Hamlet"). I ponieważ widziałem Jej zmienniczkę, z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że pNR gra naturalniej i bardziej dziewczęco. A to mi (prywatnie!) pasuje do roli Ofelii (nawiasem: świetnie i zawsze inaczej gra obłęd Ofelii).
I w tym kontekście zwraca moją uwagę jeszcze inna rzecz. Pani Natalia Rybicka, w mojej ocenie, posiada fajną umiejętność grania różnorodnych ról ("Chrzest", "Londyńczycy", "Kto nigdy nie żył...") - raz raczej naturalnie gra agresywnie, "mocno", raz jest właśnie dziewczęca... A raz tak o. ;) :D
Ale to tylko moje zdanie.
jest nowa blondynka - ja lubie generalnie wszystkie panie - jak pisalem ze nie jest to serial arcydzielo, ale to nie o to chodzi, piekne zdjecia takiej Polski sie chce jak sie jest kilkanascie lat zdala...ciesze sie na nowa serie i mam nadzie ze nie ostatnia...
tak jeszcze na koniec dodam - mielismy blondynke, potem blondyne, a teraz blonczyneczke...fajnie - jest w czym wybierac:)
A Pan najbardziej entuzjastycznie by wybrał... :D
Na marginesie, dopiero piąty sezon mnie przyciągnął. ;)
nie - Pan - na "Pana" to trzeba miec wyglad i pieniadze...a u mnie ani ani...skoro "muszem" wybrac - jak to mowia gorale - wybieram sezon 4 !!!
Oczywiscie kazdy ma swoj gust - mnie bardzo odpowiada Joanna Moro - jak napisalem - blondyna, moze to kwestia jakiegos uwielbienia typu silnej kobiety - na mnie wlasnie takie wrazenie wywarla...brak "Chrisa Roy'a" sluzy temu sezonowi...jest "duzo" doktora, ksiedza, Jasiuni, Wojta itd...no ogolnie - nowe rozdanie :):)
Saludos del Peru