Jedna z najpiękniejszych i najzdolniejszych aktorek swego pokolenia.Rewelacyjna w "Basenie" i w "Miłość i śmierć w Wenecji".
Uwielbiam ją na ekranie, bo roztacza niezwykłą aurę tajemniczości - niezależnie od tego, w jaką postać się wciela. Poza tym (pomimo 68 lat), emanuje tak niewymuszonym seksapilem i kobiecością, że dwudziestokilkuletnie aktorki mogą się schować! Jeśli ktoś nie wierzy, niech obejrzy którykolwiek film Ozona.