Nie chce poruszać tematu gry aktorskiej czy scenariusza. To co najbardziej mnie uderzyło to kilka dialogów zahaczających o coś co było ignorowane czy traktowane bez powagi w czasie, gdy dzieje się akcja filmu. Tutaj np. Rieder mówiący o oczyszczaniu społeczeństwa niemieckiego. Gdy odchodzi, jeden z siedzących przy stole kapitańskim zauważa, że na szczęście nikt tych rzeczy nie bierze na poważnie. Później rozmowa Carla z Juliusem. Niziołek trafnie stwierdza, że jego kompan podróży nie dostrzega zagrożeń nazizmu. Partia nazistowska zdobyła przecież aż 44% głosów obywateli Niemiec. Julius odpowiada na to, że żydów w Niemczech jest milion, wszystkich nie zabiją. Tych rozmów było więcej. Ostatnia scena. Mężczyzna w opasce ze swastyką odbiera swoją babcię (Tak sądzę), po chwili kamera robi najazd na policjanta ubranego w pruski strój. Zwiastuje to nowy ład u naszych zachodnich sąsiadów. Dla mnie to bardzo ponure, wręcz przerażające momenty tej produkcji. Bo już 6 lat później machina zagłady ruszyła na dobre.
Bardzo dobre dialogi. Chociaż był jeszcze jeden absolutnie genialny. Była to rozmowa pomiędzy Tenny (Marvin) i Treadwell (Leigh), on mówi: - "U nas nikt nic nie ma przeciwko Żydom. Pierwszego Żyda zobaczyłem jak miałem 15 lat." ona odpowiada - "Może był Pan zbyt zajęty linczowaniem Murzynów, by zwracać uwagę na Żydów". Czyż nie jest to prawdziwe.
Nie rozumiem co miało być takie dziwne w lekceważeniu nadchodzącego faszyzmu. Pobieżna znajomość historii i założenie, że akcja dzieje się - jak w opisie - około 1935 r. pozwala ocenić wiarygodnym taki scenariusz amerykańskiego Żyda, Abby Manna, takie nastroje wśród Niemców przybywających zza oceanu do kraju. Niemcy jeszcze mają w pamięci niedawną Republikę Weimarską, niestabilność polityczną w kraju, głęboki kryzys gospodarczy. Podejrzewam, że całkiem spora liczba Niemców (w filmie reprezentowana przez klasę wyższą i średnią) obserwowała rodzący się faszyzm w ojczyźnie, do której wracali, bez kategorycznego pomysłu do czego on wyewoluuje. Nawiasem mówiąc w wyborach lipcowych (1932) do Reichstagu NSDAP zdobyła 37% a w powtórzonych w listopadzie, 33%.