To prawda. Nawet w bajkach dla dzieci króluje przemoc, filmy, seriale to nieustanna wojna, gwałty, tortury... I nikogo to nie bulwersuje. Gloryfikuje się walkę, wojny, stawia pomniki "bohaterom" zabijającym innych, pokazuje się ich jako wzory do naśladowania. Ale pokaż tylko naturalny seks... to się zacznie krucjata oburzenia. Zakłamana cywilizacja.