Początkowo muzykę do filmu miał napisać Hans Zimmer. Jednakże z powodu napiętych planów zastąpił go James Horner.
W poszukiwaniu odtwórczyni roli Pocahontas, autorzy filmu zjeździli obie Ameryki i przesłuchali ponad 2 tysiące aktorek.
W filmie Pocahontas zostaje porwana przez osadników, kiedy Smith znajduje się w Jamestown. W rzeczywistości Smith opuścił kolonię w 1609 roku, a Pocahontas porwano dopiero w 1613 roku.
W filmie Richard Wingfield zostaje zastrzelony, ale w rzeczywistości dożył 81 lat i zmarł śmiercią naturalną w 1631 roku.
Podczas ataku tubylców na fort, broń jednego z angielskich osadników wygina się, zupełnie jakby była zrobiona z gumy.
W filmie Smith opuszcza Jamestown na rozkaz króla. W rzeczywistości doznał on poważnych oparzeń w wyniku wypadku z prochem strzelniczym. Musiał powrócić do Anglii w celu odzyskania zdrowia. Pocahontas powiedziano, że Smith umarł w czasie podróży.
Kiedy Smith płynie z małą ekspedycją w górę rzeki w celu znalezienia "króla", w tle można zauważyć trzy czarne znaczniki. Ich kształt i rozmiar wskazują na to, że nie mogły one zostać tam umieszczone przez Indian żyjących na początku XVII wieku.
Film realizowano w stanie Wirginia w USA oraz w Anglii w Wielkiej Brytanii (Oksford, East Molesey i Hatfield).
Pojawiająca się w snach Pocahontas matka grana jest przez aktorkę Irene Bedard, tą samą, która w wersji z 1995 roku użyczyła swojego głosu animowanej postaci Pocahontas.
Malick skończył pisanie scenariusza pod koniec lat siedemdziesiątych. Scenariusz nie został wykorzystany, aż do roku 2004.
Fort Virginia został zbudowany w 30 dni. Dokładnie tyle samo czasu potrzebowali na budowę oryginału osadnicy, którzy jednak nie mogli korzystać z żadnych współczesnych mechanizmów.
Wszystkim aktorom kazano schudną w miesiąc 20 funtów (ok. 8kg), a następnie wysłano ich na obóz, gdzie uczono ich strzelać z broni artyleryjskiej oraz żyć jak osadnicy.
Indianie grający w filmie musieli nauczyć się języka Algonquin. Dziś posłguje się nim zaledwie 3000 ludzi i wielu z nich zostało zatrudnionych do współpracy z aktorami.
Przygotowując się do roli Colin Farrell przeczytał wszystkie siedem książek Johna Smitha, opowiadających o jego podróży do Nowego Świata.
Prawie cały film został nakręcony przy naturalnym świetle. Tylko scena w pałacu Hampton Court była kręcona przy sztucznym świetle.
Terrence Malick chciał aby film był bardzo autentyczny, więc kazał aktorom zachowywać się w taki sposób w jaki zachowywałyby się grane przez nich postacie. W czasie przerw Christian Bale siadał na fotelu Johna Rolfa i palił fajkę, a Q'Orianka Kilcher tańczyła tańce Algonquian.
Okres zdjęciowy trwał od 26 lipca do 6 listopada 2004 roku.