Oglądając ten film,miałem wrażenie ,że chodzi o Wałęsę i jego
"niedoprecyzowaną"działalność.Film niezły,aczkolwiek zabrakło punktu zwrotnego,który
spowodowałby większe zaciekawienie.
No jak co chcę od Wałęsy?100 milionów(jeśli wiesz o czym mówię,ale wątpię).Rozumiem,że Wałęsa jest dla ciebie osobą która obaliła komunizm...masz prawo tak myśleć.Tylko widzisz,ja wyraziłem swój pogląd i tak mi się skojarzył film,a ty użyłeś wyzwisk.Nie mam zamiaru polemizować na tym poziomie,bo przegram niezależnie od stawianych argumentów.
Kiedyś ktoś powiedział:
"Nie rozmawiaj z idiotą,bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,a później pokona cię doświadczeniem"
Pozdrawiam:)
Odniosłam podobne wrażenie. Wprowadzić kilka zmian łącznie z zakończeniem i można by ten film nazwać nie Kret tylko Bolek....