Co jest grane że film ten ma tak niską notę? Dla mnie to to co w polskim kinie od jakiegoś czasu ginie a jest w nim najlepsze, czyli porządna, nienaiwna fabuła... Czy już polska widownia jest na tyle zafascynowana sztucznością hollywoodu, iż nie potrafi dostrzec prawdziwości tego obrazu?
Kiedy słuchamy dialogów z filmu, to wierzymy, że takiego właśnie języka, takich wyrażeń - mogli używać ludzie sprzed stu lat.
michał, główny bohater filmu przekonuje się, że tylko prawdziwa miłość pozwala dobrze 'przeżyć' seks. Włoczy się po róznych burdelach, zaciąga za soba kolegów... W końcu pojawia się ta jedyna.
choć dramatu tu było mało, najwięcej pogodnego sarkazmu czy nawet swoistej satyry, ale uważam, że sporo widzów tego nie jest w stanie odebrać a w każdym razie w odbiorze niewyrobionych i mniej inteligentnych widzów pozostaje osad, powidok prowadzący do zbyt poważnego odbioru dzieła. Po części nawet przyznałbym im...
Bardzo dobry obyczajowy film, pokazujący życie od tej ciekawszej strony. Przypomniał mi się film o trochę innej tematyce po tytułem - chyba- Grzeszny żywot Franciszka Buły. Film z podobnego okresu.
wczoraj 7.01.13.r. oglądałem go po raz któryś i film jest świetny,abslolutnie oglada sie go bez
chwili nudy od poczatku do konca,dobre polskie kino warte zobaczenia.
Po obejrzeniu "Nad rzeką której nie ma" długo czekałam na kolejny film duetu Barański-Bukowski. "Kawalerskie życie na obczyźnie" okazało się obrazem dobrym ale nie tak jak się spodziewałam. Trzeba przyznać że reżyser podjął odważny jak na polskie kino temat życia erotycznego i zrealizował go ze smakiem i subtelnym...