Uwielbiam coraz bardziej filmy, które odchodzą od typowych tematów, które ciągle są faszerowane w TV i w kinie. Jak zwykle Linda dobrze zagrał, jako aktor z tamtych czasów, był wg mnie jednym z lepszych. Najlepszych. Reżyser na swój sposób chciał pokazać wyobraźnie, fantazje erotyczne w głowie pisarza podczas "płodzenia" tekstu :D To było ciekawe. Teksty w filmie również niczego sobie, można się nawet pośmiać. :) Tak naprawdę jedynie wątek doktora Nowaka z jego żoną jest dla mnie nieco chaotyczny w tym filmie, bo pewnie zwraca się w nim uwagę na co innego (co też słuszne), stąd końcówka jest taka jakaś... nieciekawa. Ale ogólnie film dobry. :)
PS. w przyszłym tygodniu znajdzie się do obejrzenia na youtubie. :)
Ten film jest już niedostępny, ponieważ powiązane z nim konto YouTube zostało usunięte.
Przepraszamy za usterki.
Niemniej właśnie oglądam na Kino Polska i wcale nie robi na mnie takiego wrażenia. Raczej mało ciekawy jako całość, chociaż Linda - wtedy jeden z lepszych. :)