...to duża ilość dialogów po niemiecku i po rosyjsku, które nie są tłumaczone. Przydałyby się napisy - chociaż w ostateczności można się domyślić, ale ja jednak wolę wiedzieć o czym mówią.
Chociaż większość zrozumiałem, szczególnie po rosyjsku - a te teksty są ważniejsze niż niemieckie.
Hm, tak żeby zrozumieć to trzeba trochę języki podszkolić, a zwłaszcza te dwa. A nie opowiadać..
Obce języki według mnie nadają filmowi autentyczności, nie sądzisz?
A jeżeli jestem kinomanem i lubię Wong Kar Waia, Kurosawę, Godarda, Felliniego, Tarkowskiego, Herzoga - to muszę znać języki: koreański, japoński, francuski, włoski, rosyjski i niemiecki? Nie chrzań.
Wiele zdań da się zrozumiec ale mimo to powinny byc napisy. W "Jak rozpętałem II wojnę światową" dialogi są po niemiecku czy włosku,ale są i napisy i wszystko jest jasne.Chociaż zawsze sadziłem że napisy były w tym filmie :)
Kiedyś były - niestety, od dłuższego czasu telewizja nadaje ten film bez tłumaczenia. Kompletnie bez sensu.
Rozumiejąc oryginał nic nie tracisz na przekładzie. Czy to film czy książka zawsze to lepiej jest czytać w ojczystym języku. Dlatego jako zagorzały kinoman powinieneś język swojego ulubionego reżysera, żeby nic cię nie ominęło.:)
Bo Ty myślisz że ludzie nie mają nic do roboty tylko języki szkolić . Poliglota się znalazł . Arabski i Chiński też rozumiem znasz kur..a mać .
To DVD, które dostałeś ma taką okładkę?
http://www.empik.com/gdzie-jest-general-chmielewski-tadeusz,124749,film-p?gclid= CKebp7KYtMECFZQZtAodqhQAlQ
W najbliższym czasie kilka razy poleci na Stopklatce TV. Ciekawe czy są napisy...
Są :). Co prawda miejscami znikają, ale rzadko i na chwilę :). Absolutna większość kwestii niemieckich i rosyjskich jest przetłumaczona :).
Kurczę, przepraszam wszystkich -- pomyliłem z Kino Polska: tam leciał dziś ten film i był z napisami :). Przepraszam jeszcze raz za zamieszanie.
Bez dwóch zdań, napisy by się przydały - film nie traci na tym w żaden sposób. Nie każdy musi znać rosyjski i/lub niemiecki:)
Zawsze byly tlumaczone. A dzis widzialem na TVN7 wersje bez zadnego tlumaczenia. W ten sposob calkowicie skopali koncowke! :/
Po rosyjsku to da się sporo zrozumieć gorzej z niemieckim ale ja widziałem ten film z napisami gdy niemcy szwargotali
Nagrałem na Stopklatce i wyłączyłem po 20 minutach, bo nie chciałem sobie spieprzyć tego filmu. Połowa dialogów jest po rosyjsku, a ja nie rozumiałem 90% tego co mówi np. Czyżewska. Masakra. :/ Mam nadzieję, że znajdę gdzieś w Internecie wersję z napisami, bo jak znam życie, to na DVD jest tak samo jak na Stopklatce, a za półprodukt płacił nie będę.
Jak dla mnie rosyjski użyty w tym filmie jest zrozumiały w 90% a też się tego języka nie uczyłem . wystarczy się trochę wsłuchać twórcy filmu celowo użyli takich słów które są jak najbardziej podobne do polskiego ale jak naprawdę niewiele rozumiesz to faktycznie lepiej poszukaj napisów :P
Po niemiecku jest mało i nic ważnego, po rosyjsku sporo - nie było to tłumaczone i ma to swoje uzasadnienie, ponieważ w tamtych latach był to język obowiązkowy w szkołach i wszyscy rozumieli podstawowe słowa, a poza tym władzy właśnie o to chodziło by go znali.
Dziś była emisja filmu w TV na kanale / super polsat / zarówno dialogi rosyjskie i niemieckie są przetłumaczone - napisy PL.
Jutro powtórka filmu, jakby ktoś chciał obejrzeć lub nagrać.
To prawda. Oglądam na Stopklatce (12 lat później) i nie ma napisów. Przecież te dialogi to nie są nieistotne wstawki trzecioplanowych postaci, tylko (w przypadku rosyjskiego) kwestie głównej bohaterki. Mnie też zaskakuje, że w napisach nie pada, kto użyczył głosu Marusi, bo jestem prawie pewny, że to nie jest głos Czyżewskiej.
Na Kino Polska dialogi rosyjskie oraz niemieckie są z lektorem.
Czyta: Kacper Kaliszewski