Bad Boys, Bad Boys, whatcha gonna do... Wygląda na to, że kultowi bohaterowie
Michaela Baya nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.
Martin Lawrence i
Will Smith potwierdzili dziś w mediach społecznościowych, że "Bad Boys 4" wchodzi w fazę pre-produkcji.
"Bad Boys 4" - co wiemy o filmie?
Za kamerą nowego filmu staną twórcy "Bad Boys For Life"
Adil El Arbi i
Bilall Fallah. Z kolei scenarzystą jest
Chris Bremner, który również pracował nad ostatnią odsłoną przygód Mike'a Lowreya (
Will Smith) i Marcusa Burnetta (
Martin Lawrence). Taka ekipa raczej nie dziwi - zanim COVID-19 zamknął kina w marcu 2020 roku, "Bad Boys For Life" zdążyło zarobić na świecie ponad 426 milionów dolarów, zaś w ciągu pierwszych czterech dni wyświetlania zwróciło niemal cały, 90-milionowy budżet. Producentem będzie weteran cyklu i całej branży, Jerry Bruckheimer.
El Arbi i Fallah bezustannie wędrują pomiędzy komercją a kinem artystycznym. Niedawno napisali i wyreżyserowali film "
Rebel" o małym chłopcu islamskiego wyznania dorastającym w epicentrum rodzinnego konfliktu. Premierę miał na ubiegłorocznym festiwalu w Cannes. Z kolei w telewizji pracowali jako producenci wykonawczy oraz reżyserzy pilota i finałowego odcinka serialu "
Ms. Marvel".
"Bad Boys For Life - zobacz zwiastun
W ostatnim jak dotąd filmie cyklu wydział policji Miami i jego elitarny zespół AMMO biorą na celownik szefa kartelu Armando Armasa (
Jacob Scipio). Armando to zimny zabójca z wrednym charakterem, bezgranicznie poświęcony kartelowi. Jego matka rozkazuje mu zabić Mike'a (
Smith). Tymczasem nową szefową AMMO zostaje Rite (
Paola Núñez), twarda i zabawna psycholożka oraz była dziewczyna Mike'a.