Bardem, potomek trzech pokoleń aktorskich, stworzył niemal że autobiograficzny traktat o zawodzie aktorskim. Zza kulis - wspomina reżyser - obserwowałem ten cudowny świat, zamknięty pomiędzy trzema ścianami z pomalowanego papieru i tą czwartą, ciemną ścianą, utkaną z ciszy, śmiechów, kaszlu, oklasków, czasem gwizdów.